Architektura CUDA w Adobe Premiere PRO czyli
jak przyśpieszyć pracę Adobe Premiere
dzięki wspomaganiu pracy przez naszą kartę graficzną z CUDA. Prostym trickiem możemy przyśpieszyć proces przeliczania się / renderowania plików preview [podglądu] który generuje Adobe Premiere PRO, tak aby obraz podglądu był w czasie rzeczywistym [Real Time], krótko mówiąc aby się nie zacinał. Nvida wspiera montaż w Adobe Premiere dzięki CUDA kilkoma swoim modelami, owe modele są wpisane w program, dzięki czemu nie musimy niczego modyfikować aby praca przebiegała lepiej.
Od wersji Adobe Premiere CS5, Adobe wprowadziło mechanizm Mercury Playback Engine, dzięki temu Adobe Premiere dodatkowo do pracy a właściwie renderowania wykorzystuje moc obliczeniową układów graficznych.
Modele kart graficznych Nvida z CUDA które są wspierane przez Adobe Premiere zobaczysz tutaj.
Jeżeli posiadasz kartę graficzną, która nie jest na liście, możesz prostym trickiem spróbować dodać swoją kartę z CUDA, tak aby była “widziana” przez Adobe Premiere i pomagała w akceleracji efektów wideo.
Zatem jak przyśpieszyć rendering w Adobe Premiere?
Musimy wiedzieć o tym, że aby nasz proces zadziałał musimy mieć kartę graficzną, która posiada architekturę CUDA.
1. Przechodzimy do folderu gdzie many zainstalowany Adobe Premiere PRO. Standardowo będzie to ścieżka Program Files\Adobe\Adobe Premiere Pro CS[X]
2. Odszukujemy plik tekstowy cuda_supported_cards.txt
3. Widoczna jest lista karta graficznych z CUDA które są wspierane, dopiszmy swoją kartę tutaj poprzez wklejenie jej nazwy na samą górę np. GeForce GTS 250.
Jeżeli nie wiesz jaką posiadasz kartę graficzną, przejdź do ikony mój komputer, kliknij na niej prawy przyciskiem myszy, następnie wybierz właściwości -> menadżer urządzeń. Kliknij w oknie na karty graficzne aby odczytać model swojej karty.
4. Zapisz plik.
Jeżeli nie możesz zapisać pliku po zmianach, kliknij prawym przyciskiem myszy na plik tekstowy, wybierz z zakładki Zabezpieczenia, nazwy grup bądź użytkowników i sprawdź czy użytkownicy mają zezwolenie na wszystkie operacje.
5. Uruchamiając Adobe Premiere PRO przechodzimy do File -> Project Settings i w miejscu Video Rendering i Playback wybieramy pozycję Mercury Playback Engine GPU Acceleration (CUDA).
I to wszystko. Teraz z pomocą karty z CUDA efekty wideo nie będą wymagały tworzenia plików podglądu.
Jak sprawdzić czy na pewno operacja dodania naszej karty graficznej przebiegła prawidłowo?
Gdy przerzucimy efekt na materiał na timelina grupy efektów: Accerelated effects [są to efekty oznaczone ikonką którą widzisz na zrzucie poniżej], materiał na osi czasu powinien być oznaczony żółtym paskiem a nie czerwonym który wymaga renderingu.
Należy pamiętać o tym, iż karta graficzna z CUDA nie wspiera renderingu finalnego czyli exportu materiału do pliku, należy wspomnieć jednak, że może przy tym wykorzystać pliki poglądu Adobe Premiere [preview files] dzięki czemu proces ten może odbyć się szybciej.
[…] Jeżeli pracujemy na Premiere, warto abyśmy posiadali kartę graficzną z architekturą CUDA a dodatkowo aby była wspierana od razu przez Adobe. Listę masz w wymaganiach na stronie Adobe z pierwszego linku. Jeżeli posiadasz kartę graficzną z CUDA a nie jest ona wspierana, zajrzyj do tego wpisu, prawdopodobnie pomoże Ci to „wymusić” współpracę karty z Premiere PRO. Wpis tutaj. […]
Wow, niedawno kupiłem kartę graficzną i byłem zaskoczony, że nie dało to praktycznie nic jeśli chodzi o przyspieszenie montażu, a po tym prostym tricku – viola! świetny kop wydajnościowy
mam kartę geforce 750 Ti – podczas wyświetlania podglądów w pełnej rozdzielczości (1080p) użycie gpu to max 25% (po korekcji kolorów, stabilizacji i innych zabiegach)
dzięki za ten tutorial!
Chyba nie tak do końca, mam k2000m i widzę różnicę pomiędzy komputerem który ma firepro m4000. Prawie identyczna specyfikacja kompa. Wziałem dla przykladów film i z k2000m export trwał 6 minut przy pełnym pociązeniu GPU a w drugim przypadku 15 minut
Należy Ci się Wielki Szacun Kolego za to co robisz. Dużo się od Ciebie nauczyłem.
Niestety nie działa w CC 2018, bo tam nie ma takiego pliku 🙂
Zgadza się, niestety to dość stary trick, który nie działa w nowszych wersjach Premiere.